Dziś już dyskusyjne jest stwierdzenie, że lokaty bankowe to najlepszy sposób na pomnażanie oszczędności. Oprocentowanie lokat z jest bowiem z każdym rokiem coraz niższe, przy wypłacie jakichkolwiek środków wszystkie zyski tracimy. To, oraz kilka innych czynników powoduje, że Polacy coraz bardziej doceniają fundusze parasolowe. Tym bardziej, że te produkty robią się coraz bardziej dostępne.
Ochrona pod parasolem
Lokata bankowa to specyficzna umowa, na mocy której to klient udostępnia swoje pieniądze bankowi. Takie umowy zawierane są na czas określony. Bank otrzymuje w ten sposób możliwość dowolnego operowania pieniędzmi, a klient po terminie umownym otrzymuje swoje oszczędności z powrotem. Z nawiązką, której wysokość jest zależna od oprocentowania. Natomiast fundusz parasolowy działa podobnie do tradycyjnego funduszu inwestycyjnego. Tyle, że w ramach jednego funduszu można inwestować w różne subfundusze. To pozwala na przenoszenie środków, by minimalizować ewentualne ryzyko strat i mnożyć zyski.
Jako, że w definicję funduszu niejako „ryzyko” jest wpisane to utarło się, że korzystniejsza jest lokata bankowa. Jest inaczej. Zwykłe lokaty przynoszą bowiem zysk na poziomie 3 proc. w skali roku. Nie możemy jednak przy tym zapomnieć o inflacji oraz o tym, że przy każdym naliczaniu odsetek przyjdzie nam zapłacić 19 proc. podatku od zysków z oszczędności bankowych. To tzw. podatek Belki. Co na to fundusze parasolowe? W tym przypadku mówimy nawet o 20 proc. rocznym zysku. Mało tego, belkowiznę będziemy zobowiązani zapłacić dopiero, gdy decydujemy się na konwersję środków w ramach różnych funduszy parasolowych. Jeśli poruszamy się po własnych subfunduszach – chroni nas parasol.
Dostęp do środków w każdej chwili
Istotną różnicą są także ponoszone przez nas koszty. W przypadku funduszy parasolowych mogą się pojawić wstępne opłaty manipulacyjne. Jest też oczywiście ryzyko, że jeśli w porę nie zmienimy subfunduszu to poniesiemy stratę. Istotne jest to, że środki spod parasola możemy wyciągnąć w każdym momencie. W przypadku lokaty, w najlepszym wypadku czekają nas wysokie opłaty. Najczęściej jednak będzie wiązać się to z uratą całego zysku. Jeśli więc wpadniemy w finansowe tarapaty i będziemy potrzebowali podjąć oszczędności wcześniej, to tracimy i czas i pieniądze.
Indywidualna decyzja
Nie ma jednak złotej recepty na szybki zysk. Decyzja o tym, czy inwestować w lokaty bankowe czy w fundusze parasolowe powinna być indywidualna. Należy więc dokładnie przemyśleć, który produkt bardziej nam odpowiada i dopiero wtedy rozlokować oszczędności.
Artykuł reklamowy